Powiedz wszystkim, że głosujesz na Zandberga! Ustaw nakładkę na zdjęcie profilowe!

Zandberg we Wrocławiu: rady nadzorcze do likwidacji

18 lutego 2025

Jak państwo wiecie, za moimi plecami jest biuro pana prezydenta Sutryka. Można powiedzieć, że za moimi plecami jest koryciarskie jądro ciemności.

– mówił Zandberg, rozpoczynając spotkanie z dziennikarzami.

W swoim wystąpieniu Adrian Zandberg wskazywał na patologiczne, w jego ocenie, procedery występujące w polskich samorządach:

To polityczne bagno – samorządy traktują budżety samorządowe tak, jakby były funduszem promocji prezydentów miast. To są te billboardy, reklamy w komunikacji publicznej warte często setki tysięcy, jak nie miliony złotych, które idą z publicznych pieniędzy, które idą z kasy samorządów, a promują konkretnych polityków, w tym także jednego z głównych kandydatów w wyborach prezydenckich, bo przecież pan Rafał Trzaskowski dokładnie to robił jako prezydent Warszawy

– przekonywał Zandberg

Propozycja Zandberga? Likwidacja rad nadzorczych w spółkach samorządowych

Na zdjęciu widzimy Adriana Zandberga podczas konferencji prasowej we Wrocławiu. Polityk przemawia na tle charakterystycznych niebieskich i fioletowych plansz z hasłami kampanii, m.in. „Adrian Zandberg” oraz „Po Twojej stronie”. Za nim stoją sympatycy i członkowie jego sztabu – część trzyma tablice z symbolami kampanii, w tym fioletowy wykrzyknik.  Zandberg ubrany jest w ciemną kurtkę z przypiętym mikrofonem reporterskim, co wskazuje na chłodną pogodę i formalny charakter wystąpienia. Na pierwszym planie widoczne są mikrofony kilku redakcji, w tym TVP Info i TVN24.

Podczas konferencji Adrian Zandberg przedstawił postulat mający położyć kres krytykowanym przez Razem praktykom samorządowców. Propozycją kandydata jest likwidacja rad nadzorczych w spółkach samorządowych i zachowanie ich pierwotnej funkcji w ramach sprofesjonalizowanego nadzoru właścicielskiego. Jak oceniał Zandberg, w obecnym kształcie rady nadzorcze służą jedynie generowaniu zarobków dla samorządowych polityków i ich krewnych:

Czas zadać to pytanie – czy my na pewno w spółkach samorządowych, w spółkach należących do samorządów, potrzebujemy utrzymywania instytucji rad nadzorczych? Czy nie możemy mieć normalnego nadzoru właścicielskiego, sprofesjonalizowanego, opartego na procedurach konkursowych? Dziś musimy utrzymywać ludzi, którzy często nie mają żadnych kompetencji do tego, żeby nadzorować majątek publiczny, a jedynym powodem, dla którego tę funkcję pełnią, jest zaprzyjaźniony samorządowiec

– proponował Zandberg

„Koryciarskie jądro ciemności”

Na zdjęciu widzimy Martę Stożek i Adriana Zandberga podczas konferencji prasowej we Wrocławiu. Marta Stożek przemawia do mikrofonów, stojąc na tle Adriana Zandberga i grupy wspierających ich osób trzymających plansze z hasłami kampanii: „Adrian Zandberg”, „Po twojej stronie” oraz charakterystyczne fioletowe plansze z wykrzyknikiem.  Tło stanowi zabytkowy budynek z arkadowym wejściem – prawdopodobnie siedziba instytucji publicznej. Otoczenie, stroje uczestników i bannery wskazują na wydarzenie o oficjalnym, kampanijnym charakterze.

Jako przykład patologii polskich samorządowców politycy Razem przytaczali wrocławski ratusz. Podczas konferencji wrocławska posłanka ugrupowania, Marta Stożek, w ostrych słowach oceniła funkcjonowanie wrocławskich instytucji samorządowych:

„Cała Polska słyszała o wrocławskiej radzie aquaparku, która oceniała między innymi sałatki aquaparku. I to były duże publiczne pieniądze, które szły na utrzymanie tych osób. Ale też wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego właśnie Erasmusa dla prezydentów i samorządowców, czyli wymieniania się pomiędzy poszczególnymi samorządami, tymi przyjemnymi posadkami w spółkach miejskich i w organizacjach różnych innych samorządów, po to, żeby móc obchodzić prawo i jednak dorabiać sobie na tych publicznych stanowiskach”

– przypominała Stożek